Po co naciąga się rakiety tenisowe z różną siłą na strumach pionowych i poziomych?
Bardzo często w serwisach rakiet słyszymy, że ktoś naciąga rakietę z różnym naprężeniem na strunach pionowych i poziomych, np. 24/23 kilogramy. O co w tym chodzi, jakie korzyści daje to zawodnikom, czy jest bezpieczne dla rakiety?
Na początku zastanówmy się, co się stanie, jak struny poziome wciągniemy z mniejszą siłą. Sprawi to, że – uwaga – struny pionowe będą mniej ściśnięte i będą miały większą swobodę ruchu.
Struny pionowe odpowiadają w trakcie uderzenia za nadawanie piłce rotacji. Jeśli więc damy im więcej swobody – bingo! – da to nam więcej topspinu.
Infografika: zalety i wady różnicy w naprężeniu naciągu na strunach pionowych i poziomych.
Czy naciąganie z różną siłą nie niszczy rakiety?
To pytanie zadaliśmy Lucienowi Noguesowi – serwisantowi, który naciągał rakiety najlepszym graczom ATP i WTA na kilkudziesięciu turniejach wielkoszlemowych.
Nie, nie ma takiego zagrożenia. Osobiście rekomenduję różnicę siły 1 kg, ale rakieta wytrzyma też 2 kg, np. 26/24. Wtedy efekt większej rotacji będzie bardziej wyczuwalny – Lucien Nogues – ekspert Babolat
Po co naciągać rakietę z tą samą siłą?
W sprzęcie tenisowym niemal zawsze jest „ALE” – masz więcej kontroli, ale mniej siły itp. I tak jest również w tym przypadku.
Gdy naciągniemy rakietę z różną siłą na pionie i poziomie struny pionowe zaczynają mocniej pracować wytwarzając wyższą temperaturę. Dlatego będą częściej pękać, a Ty wyjmować z kieszeni złotówki na naciągi i serwis. Nie mamy nic przeciwko, ale uczciwie o tym ostrzegamy.
Podsumowując:
- Kombinacja np. 24/23 – towięcej rotacji, ale mniejsza wytrzymałość naciągu
- Rakieta naciągnięta z tą samą siłą, np. na 23,5 kilograma – to mniej rotacji, za to dłuższa żywotność naciągu
Kombinacja dla estetów
A co jak naciągniemy rakietę odwrotnie – z większą siłą na strunach poziomych? Oddajmy znów głos Lucienowi Noguesowi.
Jest pewna niedoceniana zaleta naciągnięcia mocniej strun poziomych. Jeśli ktoś jest estetą i denerwują go przesuwające się w trakcie gry struny, taka kombinacja pomoże mu w zachowaniu bardziej symetrycznego wyglądu naciągu – Lucien Nogues – ekspert Babolat.